Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Walery z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 23558.70 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2487 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Walery.bikestats.pl
  • DST 62.76km
  • Czas 02:50
  • VAVG 22.15km/h
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nie cierpię majówek 2 :)

Sobota, 2 maja 2015 · dodano: 03.05.2015 | Komentarze 0


Łączony trip, bo do Zatonia blisko jest :)
Trochę z rana po sklepach z cukierkami, a później...

... w drodze do Zatonia mijam przesympatycznego elektroautomobilistę :) Świetnie jedzie się za takim autem, bo nie śmierdzi mu z dupy... Ups...O nim nieco później ;)



Dziewczyny pojechały autobusem, a po połączeniu gminy z miastem, jest to bardzo uzasadniony ekonomicznie manewr - około 20 kilometrów za trzy złote, to korzystna oferta :)  W międzyczasie mikro sesja Meridy walecznej  w ruinach pałacu Księżnej Doroty:



Na dobry początek maseczka chińskimi farbkami... 




Kilka chwil później podekscytowane dziewczyny wyruszyły do Kiełpina...



... Ja też :)



Lub lubuskie, no lub... :)



Na mostku, tuż za wioską początek...




...i jak będziesz rękoma łapała ryby, to uważaj, bo niektóre mają zęby :)



Oto Szyja mojej rodziny, bo ja to tylko głową... ;) ...jestem...




i poszły niczym wodolot...



A ja w tył zwrot i do Zatonia :) na metę...





Ponieważ kajak, to nie rower wodny, więc... Pierwszy!!! :)



W oczekiwaniu na dziewczyny: nuda...




...nuda...



...aż tu nagle :)









No i wreszcie ponownie Wacky Races :)



Dla takiej miny warto jeździć rwane super tripy :)






I jest lans: zajeżdżają Damy pod główne wejście :) W miejscu gdzie stoją bardziej współczesne auta była kiedyś fontanna. O taka:



To zdjęcie z lat trzydziestych dwudziestego wieku...




... a to bardzo prawdopodobnie też.

Kiedyś:



Najsmutniejsze jest to, że ten pałac po wojnie był w świetnym stanie technicznym, choć nieco zaniedbany z powodów oczywistych. Spustoszenia dokonał niekoniecznie system, lecz przede wszystkim mieszkańcy Zatonia, w większości przyjezdni dzikusi,... którzy beznamiętnie rozkradali lub niszczyli ten piękny pałac i wspaniały park przylegajacy do niego. Obecnie różne stowarzyszenia próbują rewitalizować to miejsce :)  Widoczna siatka dookoła to efekt tych prac. No i jeszcze, dzieci posprzątały śmieci w parku po swoich zapijaczonych rodzicach :) Żart historii?

To wspaniałe miejsce, choć żal mnie przejmuje niemal za każdym razem gdy się w Zatoniu pojawiam...





Kategoria Do stu, Merida, Rodzinnie



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!