Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Walery z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 23558.70 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2487 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Walery.bikestats.pl
  • DST 41.30km
  • Czas 01:45
  • VAVG 23.60km/h
  • VMAX 45.70km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

SOR -Serwisowy Oddział Rowerowy

Czwartek, 16 marca 2017 · dodano: 17.03.2017 | Komentarze 19


Dziś tylko jedna fotografia, a treść dopasowana do ilości zdjęć...

Merida przerżnięta, reanimuje się w serwisie, więc na browara do Miedzianki jadę jednak w przyszłym tygodniu  - jak będzie mi się chciało... :) Traska okołokominowa, wieczorową porą. Średnia nieco lepsza niż poprzednia na tej trasie, bo przypomniało mi się, że ktoś widział w okolicy wilki :) Ja nie widziałem, ale sobie wyobraziłem... A! I wiem już dlaczego w Wielkopolsce ciągle wieje rowerzystom! Dlatego, że na Ziemi Lubuskiej nie wiej prawie wcale (przynajmniej dziś) :)

Brakuje mi do kolekcji Wołka i Górnika :) A wszystko przez to, że do mojego rowerowego plecaczka mieszczą się tylko dwie butelczyny... :)







Może nawet dziabnę jakiegoś Cycucha? Kto wie? :)








Komentarze
Trollking
| 22:23 wtorek, 21 marca 2017 | linkuj No cóż, chciałem dobrze...
Walery
| 22:00 wtorek, 21 marca 2017 | linkuj Cóż... :/ Zrobię to po swojemu.. :) Wyjdą z tego dwa kursy, bo mój plecaczek więcej niż dwa browary nie przyjmie. Ja, owszem :)
Trollking
| 16:50 wtorek, 21 marca 2017 | linkuj No to nie! :)

Ja ostatnimi czasy na dłuższy wypad nie mam niestety czasu.
rmk
| 15:02 poniedziałek, 20 marca 2017 | linkuj No bez jaj, jechać z Poznania pociągiem tam i z powrotem, żeby na miejscu mieć do dyspozycji 3,5h??? Litości....

Pojadę tam sobie na spokojnie, za pięknie tam jest abym na wariata tam był.
Trollking
| 21:24 niedziela, 19 marca 2017 | linkuj Więc... do zrobienia :) ale najwcześniej w pierwszej połowie kwietnia. Ekipo, czekam! ;)
Walery
| 21:22 niedziela, 19 marca 2017 | linkuj W wersji hard, zapraszam do mojej uroczej jamy, na przepak :))) Korzyść jest taka, że spróbujecie miodowo-owsianych kulek mocy, które cuda czynią :) Do tego o wycieczce powstanie kolejna ewangelia :)
Walery
| 21:12 niedziela, 19 marca 2017 | linkuj Z ZG jest codziennie(!) autobus szynowy, rowerowo-klimatyzowany, do Jeleniej Góry :) O ile dobrze pamiętam, to czas wolny pomiędzy pociągami niemal idealnie pasuje do koncepcji poznańskiej :) Więc? ;)
Trollking
| 20:29 niedziela, 19 marca 2017 | linkuj Jestem za Barcą :)

Podpowiem tak: około 6 rano jest z Poznania pociąg bezpośredni do Jeleniej, na miejscu przed 12. Jakby się ekipa zebrała któregoś dnia to prowadzę peleton do Miedzianki, wracamy do Jeleniej i w okolicach 15:30 jest powrotny do Poznania.

Aha, muszę jeszcze ustawić rodzicom dekoder, więc byłaby okazja jeśli czas pozwoli :)

Co do połączeń z Zielonej to inicjatywę pozostawiam Tobie :)

Oczywiście jest też opcja bardziej logiczna, czyli jazda z Poznania w Rudawy, ale tu czekam na propozycje, co do których nie gwarantuję sukcesu z powodu napiętego grafiku.
Walery
| 20:13 niedziela, 19 marca 2017 | linkuj Co do PKP, to ja się boję. To byłby mój pierwszy raz :) Ale jeśli w pociągu będzie Wars i konduktorki, Cycuch może pójść w ruch :) Jestem w stanie nie zjeść śniadania, by dopasować termin takowej wycieczki. Real, to jednak real :)
Trollking
| 21:23 sobota, 18 marca 2017 | linkuj Cholera, teraz mi przypomniałeś! :)

Temat wciąż aktualny, ale nie w tym miesiącu. Mam bowiem w nim jeden (niesłownie: 1) dzień wolny. W połowie kwietnia są święta, więc odpada. Ale jeśli mi chłopaki ustalicie jakąś konkretną datę W TYGODNIU (kwiecień/maj), która wszystkim pasuje, to jestem w stanie ogarnąć jednodniowy wypad. Choć, panie Walery, tym razem sądzę, iż co najmniej połowa drogi odbędzie się dzięki uprzejmości PKP :)
Walery
| 21:05 sobota, 18 marca 2017 | linkuj Remik - podjazd do Miedzianki, też nie odpuszcza ;) Najbardziej wyrazisty jest właśnie w samej Miedziance, ale ma to plusy dodatnie, bo brak chęci do podjeżdżania można zrzucić na potrzebę zwiedzania, tego czego nie widać :)
Walery
| 21:00 sobota, 18 marca 2017 | linkuj Nieśmiało przypominam, że w ubiegłym roku pojawił się pomysł wspólnej rudawskiej eskapady, pod przewodnictwem Trollkinga - Króla Janowic i okolic. Pamiętacie? :)
Trollking
| 17:36 sobota, 18 marca 2017 | linkuj Ależ miło czytać o kolejnych "miłośnikach Bobru" :) Rudawy Janowickie na stolicę Polski! :)
Walery
| 16:26 sobota, 18 marca 2017 | linkuj Polecam szyb koło kościoła, albo dziurę dziesiątkę :) za tablicą końcową, jadąc w stronę Marciszowa ;) Ja, na dziurze dwa browary uratowałem i kawałek tejże dziury zabrałem ze sobą w lewej nóżce :) A miedziańskie maliny są doskonałe! Jadę tam niebawem, tylko rower z serwisu wydostanę ;)Pan Jacek (serwisant) stwierdził, że nie odda mi niezrobionej Meridy, trzeba także napęd wymienić - ja chciałem tylko zregenerować tylni hamulec ;)
rmk
| 13:04 sobota, 18 marca 2017 | linkuj A co do Bobru - tam jest tak pięknie, że nawet nie wiem jak to napisać :)
rmk
| 13:03 sobota, 18 marca 2017 | linkuj Ja tam Miedzianki w tym roku nie odpuszczę. Na tę okoliczność sakwę ze sobą zabiorę. 30l ma pojemności, a mam dwie takie :)))
Walery
| 21:28 piątek, 17 marca 2017 | linkuj Zdjęcia są wypożyczone z pracowni Pana Googleskiego :)

Rudawy są fajne, to i ciąg alkoholi będzie dłuższy :) W zamierzchłych czasach czyniłem najazdy na Kamienną Górę i Raszów - sentyment więc mnie ciągnie w te strony... No i... Bóbr! :)
Trollking
| 16:02 piątek, 17 marca 2017 | linkuj Miło wiedzieć, że moja inspiracja ma/będzie miała dalszy ciąg :) tylko tym razem się nie wywal z Cycuchami :)

Jak to jest, że nie masz, a masz (przynajmniej na zdjęciach)? :)
animalek
| 13:16 piątek, 17 marca 2017 | linkuj Zazdroszczę z Wielkopolski. :P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!