Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Walery z miasteczka Zielona Góra. Mam przejechane 23558.70 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2487 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Walery.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2018

Dystans całkowity:b.d.
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:0
Średnio na aktywność:0.00 km
Więcej statystyk
  • Sprzęt Merida
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na browara w Bieszczady :)

Poniedziałek, 3 września 2018 · dodano: 03.09.2018 | Komentarze 6

Dłuższy już czas jeżdżę po okolicznych browarach w celach rozrywkowych. Tym razem wybrałem się nieco dalej :) Kolega popijał niedawno Ursa Maior tocząc mi gula przed nosem, więc wiedziony zazdrością sam pojechałem, kupiłem, przywiozłem acz z Szanowną Małżonką wypiłem ;) 
Bardzo podobała mi się podczas tej przejażdżki jazda w deszczu i w  towarzystwie dziewczyn :) Nie planowałem spać, ale na tę okoliczność nie mogłem odmówić sobie przyjemności choć podrzemania wśród zakręconej płci :) Wynik sportowy... Hm… Oczywiście, że chciałem jak najszybciej, ale wyszło jak zawsze :) Ta okoliczność potwierdza coś co wiem już od dawna: zawody sportowe nie są dla leniwych :) Całość tej przejażdżki bardzo mi się podobała! Wyjątki, to kolesie jeżdżący na kole, niesłowni ,,koledzy" i ,,proszki" :)  To niezwykłe, że ludzie potrafią zeżreć garść ketonalu co 300km  w imię wątpliwej chwaly ;) Miejmy nadzieję, że to był ten ketonal z reklamy. Nie ten prawdziwy ;) Sugeruję na następny maraton tramal lub morfinę plus guaranę. Można w ogóle nie poczuć kolan ;)Jakże blisko wówczas sukcesu! ;) Dla mnie wypad w Bieszczady, to zaległa historia sięgająca 2012 roku. Sprawa zamknięta: było, minęło :)